Tusz do rzęs to produkt o którym w swoim makijażu codziennym nie zapominam nigdy.
Moje rzęsy bez nawet jednej cienkiej warstwy maskary są niewidoczne co zobaczycie zaraz na zdjęciach.
Eveline- Curl up volume
opis producenta:
Specjalnie wyprofilowana szczoteczka Double Brush pozwoli na intensywne podkręcenie nawet najmniejszej rzęsy. Już od pierwszego pociągnięcia rzęsy są intensywnie podkręcone, uniesione, wydłużone i pełne wyjątkowej objętości. Dzięki elastycznej formule maskara umożliwia łatwą i precyzyjną aplikację kolejnych warstw tuszu, idealnie pokrywając rzęsy na całej długości. Tusz nie kruszy się, nie pozostawia grudek i nie skleja rzęs.
PLUSY:
♥ pogrubia
♥ podkręca
♥ wydłuża
♥ można nakładać kilka warstw bez sklejana rzęs
♥ nie powoduje efektu "pandy"
♥ rzęsy są miękkie
♥ cena jest zachęcająca
MINUSY:
moim zdaniem brak!
♥ podkręca
♥ wydłuża
♥ można nakładać kilka warstw bez sklejana rzęs
♥ nie powoduje efektu "pandy"
♥ rzęsy są miękkie
♥ cena jest zachęcająca
MINUSY:
moim zdaniem brak!
Zdjęcie pokazuje jak świetnie można budować warstwy dzięki tej maskarze, a nałożyłam ich aż trzy!
Jak zawsze upaprałam oko, ale dla mnie to normalka. Podpowiem Wam coś, jeśli ubrudzicie się maskarą dajcie jej wyschnąć i dopiero ściągnijcie patyczkiem kosmetycznym. Zapobiegnie to zniszczeniu makijażu.
Używałyście tej maskary? Jakie są wasze spostrzeżenia na jej temat? Dajcie znać.
Buziaki ;*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz